Jakiś czas temu przygotowywałam e-kartki dla galerii Trendsetterka
Nie jestem wielką fanką Walentynek. Hmm, właściwie po prostu nie lubię tego 'święta' ;) Choć przyznaję, że lubię oglądać ładne wystawy przygotowane specjalnie z tej okazji, by skusić, zmanipulować i zahipnotyzować byśmt tylko kupili misia, owieczkę, serduszko, kwiatuszek etc.
Nie chciałam, by ta ilustracja była typowa do bólu, więc wpadłam na pomysł, że będą to buciki dla elegantki z takim małym akcentem i w odpowiedniej kolorystyce :)
EN:
Some time ago I was preparing an e-cart for Trendsetterka
I'm not a bog fan of the Valentine's. Hmmm, in fact I can even admit that I don't really like it ;) On the other hand I like to watch all the nice shop windows prepared to tempt, manipulate and hipnotize us to buy anything, maybe a teddy, a heart, a flower, just anything.
I didn't want to make a typical illustration. So, I thought that beacause it's for a gallery - shop with outfits and accesories I can draw something connected with it I the accent of the occasion is not so obvious.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz